niedziela, 6 września 2020

na fali wirusa

kilku innych, to nie są niezależni eksperci. Muszą mówić tak, jak im każą ich mocodawcy, bo jeśli nie, to równie ekspercka Izba Lekarska odbierze im prawo wykonywania zawodu! Poproście o opinię naprawdę niezależnych ekspertów, a dowiecie się prawdy o tej pseudo pandemii I to mówi ekspert o przypadkach zachorowań: . "Dzisiaj mamy 400 z ogonkiem, wczoraj 500 z ogonkiem. Jutro też nie będzie dużo," Każdy przypadek to człowiek,który choruje a ten kolokwializm jest żenujący. Ponadto , te nowe liczby to tylko przesunięcie w tabelkach. To tak jak przed wyborami ,premier zapewniał,że koronawirus nie jest już groźny i epidemia się cofa więc pójście do urn jest bezpieczne i starsze osoby nie muszą się niczego obawiać.A po wyborach liczby zachorowań pikowały w górę. w Starożytności zakrycie twarzy było hańbą , gdy ktoś tracił godność tracił twarz , gdy był skazywany na śmierć kat zakrywał twarz ,śmierć jest utratą twarzy utratą prawa do swojej godności , twarz to jest jedyna cześć ciała którą nie zakrywamy . Mniejsza ilość zakażonych ponieważ robi się niej testów. Sanepid zwleka z robieniem testu jak tylko można, koleżanka czekała ponad tydzień, kiedy było wiadomo że inna osoba z którą mieszka ma pozytywny. A osobą bez objawów nie chcą wcale robić testów. Nie ważne, że miały kontakt z kimś pozytywnym potwierdzonym. Jak chcą to same mogą sobie zrobić kwarantannę, a jak nie to mogą chodzić do pracy, sklepów itd.tego straszenia przez samozwańczych ekspertów! Pan nie jest ani epidemiologiem, ani specjalistą chorób zakaźnych. Straszy nas od początku.
Ciekawe, kto i ile mu płaci za usiłowanie wywołania jak nie paniki, to - co najmniej - lęku u ludzi mających małą lub żadną wiedzę w zakresie epidemiologii.Czyli jest już jasne, że to pandemia zlecona i wykonywana przez urzędników. Co bardzo jasno wynika z wypowiedzi doktora. Jeśli można zmienić rozporządzeniem wyjście z choroby spowodowanej śmiertelnym wirusem, który musi zdziesiątkować ludzkość, to wszystko można.Powiem krutko od 4 dni wipisuią nas na potęgę bo testu nie tszeba robić ludzie my nawet lekarza nie widzieli wszystko na telefon. Jeżeli ktoś z was siedział by w zamknięciu przez 2 tygodnie nie skłamał by że nic mu nie jest Wyszła dziś pani ktura tak kaszlała jagby flaki miała wypluć. Ale powiedziała że nic nie boli.Uznawanie za zdrowych przyniesie bardzo negatywny skutek za ok 3 tyg , bo w 1 kontakcie niby bezobjawowy zaraza poniżej 4 % , ale każdy objawowy z tych 4% zaraża już dużo więcej. propaganda - zobaczcie co się dzieje po puszczeniu dzieci do szkół i jak wzrasta liczba zarażonych i zamkniętych szkół. Nawet nie podają ile szkół musieli już zamknąć. Można było poczekać 2-3 tygodnie a nie pajacować Ponadto ci pseudo zdrowi ( bezobjawowi ) czasem nie mogą przejść 100m przez 3 miesiące. doskonale nadają się do pracy na budowie! Co to za bzdury, że mniej zakażeń. W weekend się prawie nie testuje. Wszyscy siedzą w domach a nie zasuwają w laboratoriach. Tylko parę laboratoriów i to pewnie w dyżurujących składach pracuje więc jak ma to dać wiarygodne dane. Litości, w każdą niedzielę następuje podnieta, udrażnianie rur że jest lepiej. A nic bardziej błędnego. Jedynie pis i branża rozrywkowa zaklina rzeczywistość. W przeciągu tygodnia gwałtownie spadnie liczba zakażeń, teraz sanepidy mają zakaz badania osób z kwarantanny, zaś objawowi maja być badani przez poz. normą będzie od 0 do 100 przypadków tygodniowo. oszczędności już widać Ci wszyscy co nie wierzą w COVIDA nie się zgłoszą do pracy w DPS z tą zarazą- nie wierzą to ich nie dopadnie!! Teraz dzieci poszły do szkół i opracowano nowy model podawania wiadomości. Jest bezpiecznie. Mniej testów to i mniej zachorowań.To wszystko polityka a nie troska o bezpieczeństwo ludzi.Gdy inne kraje robią po 300 tys testów/dobę w Polsce się robi ostatnio od 12-18 tys. I na tej podstawie odtrąbia się sukces. Jaki będzie tego efekt? Gdy inne kraje poradzą sobie na prawdę z wirusem, dla Polaków będzie zakaz wjazdu. Nikt nie będzie chciał oszustw PIS odczuć na swym terenie i roznieść ponownie zaleczonej epidemii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz