czwartek, 12 października 2017

tymczasowo

Okna odegrają ważną rolę, ale nie zacząłem nawet wyceniać różnych pakietów szybowych, więc jeszcze nie wiem jakie będą i czy będzie się opłacało stosować bardziej energooszczędne (albo czy w ogóle jest o czym myśleć w tym budżecie). Zgłoszenie budowy dostarczone do starostwa, teraz tylko 21 dni czekania... zobaczymy. Zgodnie z nowelizacją prawa budowlanego która weszła w życie 1.01.2017 poprosiłem o "w miarę możliwości wydanie zaświadczenia o niewniesieniu sprzeciwu w terminie krótszym niż 21 dni" Przy okazji dyskusja z panią z okienka: - Musi Pan wypełnić ten formularz bo taki mamy wzór a pan ma inaczej napisane, - Niestety nie mogę tego zrobić bo mam to wszystko na komputerze zrobione i nie zamierzam tego przepisywać ręcznie, - Ale my mamy taki wzór... - Z tego co mi wiadomo nie określają wzoru dla zgłoszenia zabudowy, do pozwolenia jest, do zgłoszenia nie ma. - To ja pójdę się zapytać... myślę, że jeden z lepiej przemyślanych mini domków. fajnie by było wpaść na jakiś sensowny pomysł co do ścian tzn.grubość w stosunku do izolacyjności. ogrzewanie proponuję klima i tanie konwektory elektryczne na większe mrozy. osobiście zamieniłbym aneks kuchenny z kanapami.oszczędzisz na podłączeniach CWU i kanalizy. I po problemie, jednak mogło być tak jak zrobiłem. Myślę nad czymś większym... to może trochę historii... Kupiliśmy pół hektara gruntu ornego 30km od wielkiego miasta i zostajemy "rolnikami" Ale łatwiej się budować będąc bliżej terenu budowy, więc może opłaca się wybudować tymczasowe lokum na dwa-trzy lata, do czasu załatwienia WZ, projektu, prądu itp itd. Więc mamy domek tymczasowy w cenie rocznego najmu (sprzedaliśmy także mieszkanie). A 50m2 nie jest złe. Jak tylko ogarnę kwestie okolicy domku (budynki gospodarcze itp) to wezmę się za analizy opłacalności różnych wersji ścian i okien z pomocą jakiegoś programu OZC. Ogrzewanie ma być dokładnie takie jak piszesz. Jeżeli chodzi o kuchnię to trochę by się wtedy mieszała "jadalnia" z salonem, a tak schody dzielą funkcjonalnie całą powierzchnię. Zresztą salon miał być od południa, a na północy specjalnie zaprojektowałem okno do kuchni z widokiem na "podwórko". I co lepsze - na żywym organizmie możemy przetestować różne ciekawe rozwiązania, nie narażając się na długotrwałą i kosztowną uciążliwość w przypadku niewypału.

pomysł

Jest to dom o powierzchni zabudowy do 35m2, powierzchni użytkowej 50m2, budowany na zgłoszenie oraz bez wymaganych warunków zabudowy (przynajmniej w opinii naszej gminy, oczywiście z tym bywa dyskusyjnie w zależności od urzędu). W związku z tym, że na zgłoszenie można budować tylko "parterowe budynki rekreacji indywidualnej" o powierzchni zabudowy do 35m2, dom posiada dwie antresole nad salonem (antresola to nie piętro/kondygnacja). Oczywiście są pewne niedogodności antresoli: fundamenty betonowe słupowe nawiercane i wylewane w ziemi, podłoga wypełniona co najmniej 15 cm styropianu lambda 0,033, ściany ze słupków 38x89mm w rostawie 417mm wypełnionych styropianem lambda 0,033 + 6cm styropianu na zewnątrz, od wewnątrz ściany pokryte płytą OSB (wymagana dla sztywności konstrukcji) oraz płytami kartonowo gipsowymi, OSB od wewnątrz dlatego aby przekrój ściany miał warstwy z malejącym oporem dyfuzyjnym na zewnątrz, od zewnątrz tynk - pewnie mineralny, podłoga antresoli - strop drewniany, ściana antresoli o wysokości 175cm, dach o kącie nachylenia 30 stopni, pokryty płytą warstwową (obornicką) o grubości 10cm PUR/PIR lambda 0,022, podparty dwoma słupami, krokwie w rozstawie 417mm, wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, ogrzewanie elektryczne zwykłymi grzejnikami konwektorowymi - z planami na klimatyzację z funkcją grzania. Łatwość wykonania musi być na poziomie DIY, planowany czas budowy do "stanu deweloperskiego" przez kilka niedoświadczonych ale sprytnych osób - 2 tygodnie. Liczy się każdy centymetr grubości ścian bo nie można zwiększyć powierzchni zabudowy. Dach jest z płyty warstwowej, bo nie trzeba nic kombinować poza ich przykręceniem i gotowymi obróbkami. W ścianach nie ma folii, kolejność warstw powinna załatwić dystrybucję pary wodnej, może warto uszczelnić połączenia OSB. Może warto się zastanowić nad dociepleniem do parametrów domu "pasywnego", może to być proste i niedrogie w przypadku dachu i podłogi, gorzej ze ścianami bo ich grubość zabiera powierzchnię wewnętrzną, sumaryczne 15cm płyt PIR dałoby tyle co 22,5cm grafitowego styro oraz 27,3 zwykłego, ale PIR jest 2x droższy od styro grafitowego. Proporcje dachu są takie sobie ze względu na wykorzystanie antresoli, ale odpowiednie pomalowanie elewacji powinno sprawić że nie będzie się to tak rzucało w oczy. Rzeczywista powierzchnia użytkowa to 50-55m2 w zależności od sposobu liczenia, powierzchnia dachu 40m2, ścian 120m2. antresola musi być otwarta nad salonem - czyli nie ma drzwi, pozostałą część będzie zasłaniała "meblościanka" (bez negatywnych skojarzeń), powierzchnia nad łazienką jest "nieużytkowa" bo antresola może być tylko nad jednym pomieszczeniem. Ale dzięki takiemu pomysłowi uzyskujemy całkiem przestronny dom z dużym salonem, łazienką oraz dwiema sypialniami, który spokojnie w polskich realiach mógłby być domem klimatyzacje rodzinnym dla rodziny 2+2 (dla nas jest tymczasowy ale o tym może później).