czwartek, 16 kwietnia 2015

fundusze

Oszczędzanie z AXA to tak jakbyś oddawał pieniądze mafii ,nie masz prawa ich ruszyć. Oni robią z nimi co chcą a Tobie po dziesięciu latach frajerze oddadzą gołą sumę pomniejszona o prowizje i opłatę manipulacyjną. Tylko kretyni i podli doradcy mogą wciskać banialuki o możliwych zyskach i pokazywać fałszywe wykresy i symulacje.  jest własnymi doświadczeniami, tak?Tylko ,że na spotkaniu które zorganizował Wasz czyli AXA przedstawiciel notabene w oddziale NOBLE BANKU wszystko co tam przedstawił okazało się nieprawd a bank cóż przeprosił i stwierdził jedynie ,żę ten pan już z niki czyli z Noble Bankem nie współpracuje, Wszelkie reklamacje mimo próby wyjaśnienie też spełzły na niczym, bo Panie z AXA do współpracy z klientami , z centrali w Warszawie przestały merytorycznie odpowiadać na kolejne pisma. Teraz została tylko droga sądowa. Wszelkie regulaminy funduszy nawet w trakcie trwania okresu inwestycji zarząd potrafi zmieniać na niekorzyść klienta - tak było np. z funduszem IDEA obligacji ale nie tylko.
Proszę się zastanowić czy jednak nie z prawdziwą mafią miał Pan doczynienia, bo na pewno nie z funduszem inwestycyjnym. Robią co chcą z pieniędzmi? Klient ma możliwość decydowania w jaki fundusz chce zainwestować. Nikt mu tego nie zabrania, a nawet taka aktywność jest jak najbardziej wskazana. Banialuki o zyskach? Oczywiście, że zyski są możliwe, tak jak i strata. Jest to uzależnione od sytuacji na rynku finansowym, na który ani klient ani żaden doradca nie ma wpływu. Zawsze jednak można przeczekać lub po prostu zmienić strategię inwestowania.Całe to Towarzystwo jest siebie warte łącznie z AXA Direct . Jedynym ,który u nich zarobił to PUDZIAN na reklamie

inwestycje

Doradca który widzi przed sobą osobę która nie ma wiedzy na temat inwestowania powinien automatycznie odradzać to jest doradca zazwyczaj doradca wciska taka polisę bo jest chciwy proste jak but przychodzi okien do open finance pyta o kredy hipoteczny no i przy okazji wciska mu sie polisę ze składka regularna no bo nie wolno sie tylko zadłużać trzeba też oszczędzać wykresy zyski tylko brać i tu jest haczyk ludzie podpisują ja doradzę prawdę nic za to teraz nie dostane Ostatnio w banku zaproponowali mi jakiś ich własny chyba plan inwestycyjny. Nie pamiętam już nawet nazwy, bo zainteresowany nie byłem w ogóle, jako, że posiadam już polisę z AXA, ale wysłuchałem dla świętego spokoju. Najlepsze, że nie potrafili mi nic powiedzieć na temat warunków, odesłali do jakiejś broszurki. A ja wtedy pomyślałem o moim doradcy, który wszystko dokładnie mi wyjaśnił przed podpisaniem umowy, chociaż i tak wcześniej już się dowiadywałem różnych rzeczy sam. I do tej pory jestem z nim w kontakcie. Jednak nie wszystkim zależy na wciśnięciu polisy nieświadomym ludziom. Z tej wypowiedzi wynika, jak dostać darmową chwilówkę że albo sam nabrał się Pan na "rozbiegane oczy" i "fałszywe gesty" i to zachowanie nie przeszkadzało, żeby podpisał Pan umowę bez zastanowienia. Czyli jest Pan frajerem? Albo nie zdecydował się Pan na produkt i potwierdził tym samym, że jednak nikt nikogo do podpisywania nie zmusza Pracuję jako doradca, ale nie zdarzyło mi się, abym wciskała klientowi do ręki długopis, żeby podpisał umowę, gdy nawet nie rozumie o co w tym chodzi. Jestem od tego, aby wytłumaczyć na czym to wszystko polega, tak aby mógł on podjąć decyzję. W sieci można sobie dużo poczytać na temat inwestowania w fundusze i wcale nie są to tylko negatywne opinie. Nie każde dobre słowo musi być zaraz opłacone. Naprawdę nikt nie bierze też pod uwagę, że Ci, którzy odradzają choćby samo zapoznanie się z ofertą, również mogą dostawać za to pieniądze?na czym to wszystko polega żaden klient nigdy nie wszedł by w to gów.o. Te produkty są po to by tylko AXA osiągnęła i tylko ona tak naprawdę korzyści i zysk. Klient tak naprawdę otrzymuje rozbiegane oczy, fałszywe gesty ,szyderczy uśmiech pseudodoradców AXA i być może "dobre" słowo na koniec - cóż frajerze nauka kosztuje.